Eragon

Sarevok990

Dość nowa (wydana 4-5 lat temu) książka napisana przez wówczas 13 latka Christophera Paoliniego mówiąca o losach smoczych Jeźdźców.Do tej pory ukazała się ekranizacja całkowicie zchrzaniona (cały ich budżet poszedł chyba by zrobic saphirę bo nic innego tam nie ma) Jej druga część to Najstarszy a trzecia dziedzictwa (Już niedługo)

vader

trzecia odsłona będzie najprawdopodobniej nosić nazwę "Imperium"...już się nie moge doczekać Wink

Smeagol

jaki jest sens zakładania kolejnego (moim zdaniem bzdurnego tematu) z ankietą, jeżeli nawet "trylogia" nie jest zakończona??

EDIT: Ależ nie ma problemu... Już posłusznie spieprzam...

Zofciaa

ojeju co Ci szkodzi x) przynajmniej kolejny temat na który mozna sie wypowiedieć, nie?

vader

powiem tyle: bo można sie wypowiedzieć na ten temat. Jak Ci nie pasi to spieprzaj i nie pisz w tym temacie.

Ja zaznaczyłem "Najstarszego", ponieważ uważam że Paolini był dojrzalszy kiedy pisał 2 tom,a co za tym idzie, książka też taka była. Nudziły mnie niektóre momenty z Roranem a niektóre wręcz przyciągały. Muszę mu dać plusa za Ellesmerę-nie zniszczył jej wizerunku i uważam, że dobrze ją nakreślił, jednak też nie jest to nic nadzwyczajnego. Zniesmaczony też troche jestem relacjami Eragona i Aryi-Paolini wykazuje się tu brakiem oryginalności, od razu widać że na 99.9% będą razem, a te ich mdłe teksty w stylu: "Nie mogę z tobą być, to dla twego dobra" doprowadzają mnie do odruchów wymiotnych.

Sarevok990

Hmmm... mnie najbadrziej muliły fragmenty z roranem nie wiem po co tam są mógł je zastąpić fragmentami szkolenia saphiry

vader

wiesz co, w sumie to część o Roranie jest w miarę ważna i potrzebna, ale uważam że nie trzeba było jej tak rozwlekać. A szkolenie nie jest tak łatwo wymyślić/opisać... może to też podkreślać moje zdanie-Paolini jest jeszcze początkującym pisarzem